Biała Gwiazda przegrała z Energią Lwów 3:6 w pierwszym meczu o Puchar Lwowa. Do przerwy mistrzowie Ukrainy prowadzili aż 5-1. Dwie bramki Patera po zmianie stron niewiele zmieniły i ostatecznie podopieczni Błażeja Korczyńskiego zeszli z parkietu pokonani. Spotkanie lepiej rozpoczęli Wiślacy, dwukrotnie stwarzając zagrożenie pod bramką rywali, jednak to Energia wyszła na prowadzenie. W 2. minucie sędzia odgwizdał kontrowersyjny faul dla gospodarzy. Jak się okazało po tym stałym fragmencie gry Pawlenko posłał piłkę do siatki Nawrata. Krakowianie ruszyli do ataku. Uderzenia Despotovica i Kiełpińskiego zatrzymał Łysenko, natomiast po strzale Zadorozhnego futbolówka trafiła w słupek. 10 minuta gry okazała się najbardziej widowiskową podczas całego spotkania. Energia przeprowadziła kombinacyjną akcję, po której Struk pokonał Nawrata w sytuacji jeden na jeden i mistrzowie Ukrainy prowadzili 2-0. Odpowiedź Wisły była błyskawiczna. Po błędzie bramkarza, Czech zdobył bramkę kontaktową. Niestety gospodarze zrewanżowali się wicemistrzom Polski równie szybką ripostą i po 11 minutach w dalszym ciągu Energia wygrywała dwoma golami. Od tego momentu mistrzowie Ukrainy zaczęli grać na większym luzie. Często zaskakiwali Wiślaków podaniami za plecy. Do przerwy Energia zdobyła jeszcze dwie bramki i schodziła do szatni prowadząc 5-1. W 24. minucie miejscowi po raz kolejny uradowali zgromadzoną publiczność. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Struk, pakując piłkę w długi róg bramki Nawrata Krakowianie starali się zmniejszyć straty. W 28. minucie udało się to po strzałach Adriana Patera. Najpierw Wiślak pokonał Łysenko uderzeniem w krótki róg, a chwilę później z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce po podaniu Vakhuli. W końcówce meczu Energia zdecydowała się na grę z lotnym bramkarzem, lecz pomimo okazji z obu stron wynik nie uległ zmianie. Jutro Białą Gwiazdę czeka kolejny mecz w turnieju o Puchar Lwowa. O godzinie 15:00 czasu polskiego podopieczni Błażeja Korczyńskiego zmierzą się z ŁTK Ługańsk. Energia Lwów 6 - 3 (5-1) Wisła Krakbet Kraków Bramki: Pawlenko (2'), Struk (10', 24'), Bondar (10'), Ovsyannikov (17'), Tryhubets (20') - Czech (10'), Pater (28', 28') Energia Lwów: Łysenko, Ylkyv, Kardash - Chepornyuk, Struk, Smith, Rogachev, Pychkurov, Lehchanov, Tryhubets, Makaev, Ovsyannikov, D. Bondar Wisła Krakbet Kraków: Nawrat, Dworzecki, Lasik - Mirga, Despotović, Czech, Kusia, Vakhula, Zadorozhnyi, Kiełpiński, Morawski, Pater |